Witajcie,
mam dla was dobrą wiadomość. Tak jak zapowiadałam od początku istnienia mojego bloga, moja "twórczość" zostanie uzupełniona o nową formę. W najbliższym czasie planuję wrzucić opowiadanie dotyczące okresu wojennego i powojennego. Nie chcę zdradzać Wam wszystkiego, ale mogę powiedzieć, że będzie to opowieść o dziewczynie dokładnie takiej jak Wy, wasze przyjaciółki czy inne kobiety istniejące w Waszym życiu. Odróżnia ją tylko jedno - urodziła się w pierwszej połowie XX wieku.
Nie potrafię określić konkretnej daty udostępnienia pierwszej części, ponieważ nie mam zbyt dużo czasu na pisanie - od połowy sierpnia napisałam 5 rozdziałów + 1 uzupełnienie (będzie ono przedstawione pod szyldem "Stary kufer: "/"Ze starego kufra: " oraz uzupełnione o podtytuł).
Nie chcę żebyście myśleli, że będzie to przesłodzona opowieść, która wręcz opływa miodem - znajdą się tam wątki komiczne, dramatyczne oraz sceny sielanki. Jest to opowieść realistyczna, a prawdziwe życie nie jest bajką, są wzloty i upadki, śmiech i łzy, narodziny i śmierć, które oddziela cienka granica.
Mam także do was gorącą prośbę. Nie zniechęcajcie się po przeczytaniu jednej czy dwóch części - przecież nie mogę walnąć prosto z mostu tego, co chcę przekazać. Bohaterka przeżywa to wszystko przez lata, więc nie da się ukazać tego ot tak w jednej części. Nawet streszczenie tej historii mogłoby tworzyć kilkudziesięciostronicową książeczkę.
Także, zapraszam do zaglądania na "BA Niebo może poczekać" i kontrolowanie sytuacji.
Pozdrawiam,
Olienne :)).
