Jeśli usłyszysz moje łkanie,
Jeśli zobaczysz moje łzy,
Po prostu wyjdź, proszę, wyjdź,
I zamknij za sobą drzwi.
Bo kiedy zostanę sama,
Przemyślę wszystko razy dwa,
Nie będę więcej się narzucać,
Niech się dzieje to co ma.
I nie wracaj, proszę, odejdź,
Nie chce twego pocieszenia.
Nie, nie wracaj,
Nie mam Ci już nic do powiedzenia.
Wszystko wróci już do normy,
I zostaną gorzkie łzy,
Wspomnę może czasem ciebie,
Lecz daleko będziesz ty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Serdecznie zapraszam do komentowania, nawet jeśli ma być to krytyka. Każdą wskazówkę, poprawkę biorę sobie do serca, co pozwala być co raz lepszą w tym, czym się zajmuję. Ty także możesz mi pomóc.