czwartek, 31 stycznia 2013

"Mroźni romantycy"

Nie potrzebuję dziś nikogo,
Wystarczę sobie sama ja,
Bo ludzie czasem są jak z lodu,
Serce nie bije, lecz tylko drga.
Gdzieś za firanką się chowają,
Wychodzą w nocy tylko by
Powiedzieć komuś, że kochają,
A to są zwykłe i głupie sny.
Są okrutni wobec innych,
Na twarzy noszą maskę i
Udają zawsze niedostępnych,
By nikt nie mógł pomóc im.
A gdzieś tam, późną nocą
Między marzeniami pląs,
Każdym piruetem złocą
Kolejną przeżytą złość.
I tańczą, tak pięknie tańczą
Aż do utraty ostatniego tchu,
Bo myślą, że wywalczą
A dostają tylko kwiat bzu.
Znów wściekłość ich ogarnia,
Wychodzą wyżyć się,
I niszczą wszystko wokół,
To ich zbyt trudne życie,
I ja o tym wiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Serdecznie zapraszam do komentowania, nawet jeśli ma być to krytyka. Każdą wskazówkę, poprawkę biorę sobie do serca, co pozwala być co raz lepszą w tym, czym się zajmuję. Ty także możesz mi pomóc.